Radni gminy Tworóg podjęli uchwałę intencyjną przeciwko likwidacji gimnazjów, w której punktują złe przygotowanie ustawy. Zdają sobie sprawę, że swoimi działaniami przecierają pewien szlak. To jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza w ogóle, tego typu interwencja samorządu. Jednocześnie mają nadzieję, że do ich oficjalnego protestu dołączą też inne samorządy. Uchwała wprawdzie nie została przyjęta jednomyślnie: trzech radnych było bowiem przeciwnych, a jeden wstrzymał się od głosu. Pojawiły się argumenty, że podczas ostatniej reformy gminy miały większy problem z wprowadzeniem gimnazjów do systemu. Jednak zdecydowana większość była za uchwałą intencyjną.
Sprzeciw umotywowany jest sporymi kosztami jakie gmina musiałaby ponieść podczas przystosowywania się do nowej ustawy. Szacuje się, że byłaby to kwota nawet 1 mln złotych. Chodzi tutaj głównie o doposażenie już istniejących budynków szkolnych w Wojsce i Boruszowicach, a także rozbudowę placówki w Tworogu. Do tego brakuje czasu na przeprowadzenie wymienionych inwestycji. Zmiany mają wejść w życie w ciągu kilku miesięcy, podczas gdy na wymagane prace potrzeba około dwóch lat. Z resztą to nie wszystkie wady reformy. Trzeba przecież pamiętać jeszcze o tym, że podczas zmiany trzeba będzie zwolnić część kadry nauczycielskiej. Tym samym (jak przewiduje to ustawa) gmina będzie musiała zapłacić odprawy dla zwalnianych osób, na które ją nie stać.
Wypowiedzenia mogą również otrzymać pracownicy administracji i obsługi gimnazjów, którzy w przeciwieństwie do nauczycieli, będą mieli większe problemy ze znalezieniem nowej pracy. To z kolei może spowodować zalanie rynku pracy bezrobotnymi i koniecznością wypłaty zasiłków.
Radnym szkoda też gimnazjum w Brynku. Szkoła działa już od 17 lat i przez ten czas zdążyła sobie wyrobić dość dobrą opinię. Sam fakt, że około 3/4 uczniów pochodzi spoza terenu gminy, świadczy o jej renomie. Ponadto budynek gimnazjum należy do starostwa. Nie wiadomo więc na razie co się z nim stanie jeśli reforma wejdzie w życie. Wprawdzie pojawił się pomysły, żeby przenieść tam oddziały z klas 6 - 8 ze szkoły podstawowej w Tworogu lub utworzyć tam szkołę zawodową, jednak nic nie jest jeszcze pewne.
Tarnowskie Góry, na razie wstrzymują się z jednoznaczną deklaracją. Według rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach zmiany mają zostać skonsultowane z dyrektorami szkół, nauczycielami i rodzicami. Urząd przygotował już symulacje skutków reformy.
Projekt reformy przewidującej likwidację gimnazjów spotkał się ze znacznym sprzeciwem. W całym kraju organizowane były protesty. Choćby takie jak akcja banerowa przygotowana przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, którą wspierała koalicja „Nie dla chaosu w szkole". Banery przeciw likwidacji gimnazjów były wywieszane m.in. w Rybniku, Katowicach, Sosnowcu, Opolu i Radomiu. Z resztą zmiany krytykują nie tylko nauczyciele, ale również rodzice uczniów, których objęłaby reforma. Składano nawet petycję przeciw likwidacji gimnazjów do prezydenta Andrzeja Dudy, w której apelowano o zawetowanie ustawy. Póki co na razie nie widać by miało to coś zmienić sytuację.